My cały czas walczymy z podłym i wstrętnym choróbskiem jakie znowu dopadło Oskarka :/ a tak wyglądał dzisiejszy poranek: inhalacja
nie wspomnę, że nie śpimy już od 5:40 :/ mały jest wykończony... :/ biedny nie może się wyspać.
Jednak spotkała go dzisiaj piękna niespodzianka, która poprawiła humor i pozwoliła chociaż na chwilę zapomnieć o chorobie :)
Ok. 9:30 dzwoni do mnie kurier z informacją, że ma przesyłkę na mój adres, potwierdziłam obecność i po 10 minutach słyszę pukanie do drzwi... Byłam trochę skołowana bo nie wiedziałam czego się spodziewać, czekam na kilka przesyłek, ale żadna nie miała być takich wymiarów
a co było najśmieszniejsze? Na kartce z adresem nie widniały moje dane, ani nawet dane mojego męża, a dane Oskara :) Powiedziałam Panu kurierowi, że odbiorca nie potrafi jeszcze pisać i ja odbiorę paczkę :)
Nie potrafię opisać jak wielka była radość maluszka, gdy zobaczył zawartość :) uśmiech od razu pojawił się na jego twarzy :) a co było w środku? sami zobaczcie :)
Pierwsza fura Oskara :)
Sprawcą tak cudownego prezentu urodzinowego okazała się nasza kochana ciocia Gosia, mama Juleczka, od którego jakiś czas temu dostałam śliczne, kolorowe, silikonowe, serduszkowe foremki do babeczek :D chwaliłam się nimi tutaj :)
Bardzo dziękujemy cioci za przecudny i przynoszący tyle radości prezent :*
Były oczywiście pierwsze przymiarki :)
Jaka niespodzianka sprawiła, że pojawił się Wam wielki uśmiech na twarzy?
cudowny prezent ;)
OdpowiedzUsuńżycz Małemu zdrowia! ;)
Zdrówka dla Oskarka !!
OdpowiedzUsuńA prezent jest super :))
cudowny prezent :) sama jestem mamą i zastanawiam się nad kupnem takiego czegoś :) a Oskarek niech zdrowieje.
OdpowiedzUsuńCudny prezent.
OdpowiedzUsuńZdrówka życzę Maluszkowi :)
5:40 ojej współczuję :( Biedaczek :( ale chociaż prezent jakoś rekompensuje chorobę!
OdpowiedzUsuńO kurde! Boski prezent :)
OdpowiedzUsuńJaka FURA ;) Madzi też się podoba.
OdpowiedzUsuńCo do radości , to MAdzi wszystko się podoba a w szczególnośći pilot taty ;) Oskarek też tak ma?
Pozdrawiamy i zdrówka życzymy
U la la :) Elegancka fura :D Świetny prezent. Zdrówka dla maluszka :)
OdpowiedzUsuńŚwietne!:) To już mały rajdowiec rośnie;)
OdpowiedzUsuńzdrówka dla synka :)
OdpowiedzUsuńmój jutro skończy 9mcy,ostatnio coś był przeziębiony.. a i bez tego mam pobudki o 3 czy 5 na oglądanie bajek..
a taka fura fajna,może kupimy maluszkowi coś takiego jak nie dostanie na roczek ;)
fajny prezent :) zdrówka dla Oskarka :)
OdpowiedzUsuńcoś pięknego:)
OdpowiedzUsuńNajlepszy lek na chorobę i dziecięce smutki - zabawka. :)
OdpowiedzUsuńśliczny ten Twój Synuś ;)
OdpowiedzUsuńzdrówka życzymy :) jak dzieci muszą się męczyć z choróbskami, to aż ich szkoda :( a prezencik świetny, małej chcemy kupić podobne cudo :)
OdpowiedzUsuńnominowałam Cię do zabawy: http://mama-ali-i-jej-maly-swiat.blogspot.com/2013/10/co-zrobiabym-z-wygranym-1-mln-zotych.html
Śliczny prezent prezent fajny masz blog dołączyłam cie do blogroll :) oraz obserwuje i zapraszam cie takze do siebie.
OdpowiedzUsuńŚwietny prezent. Mój syn jest trochę starszy, ale mamy samochód w podobnym stylu i nadal chętnie na nim jeździ.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)
Mam nadzieję, że synuś już się lepiej czuje?.. A fura rewelacyjna!:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńMina synka- bezcenna ; )
OdpowiedzUsuńSUPER, co za niespodzianka !!! Aż się wzruszyłam ;)
OdpowiedzUsuńświetna niespodzianka:)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie i do obserwacji z rewanżem :)
www.inszaworld.blogspot.com
Fantastyczna bryka:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPiękna niespodzianka:)
OdpowiedzUsuń