środa, 27 listopada 2013

Słodka zima ;)

Witajcie :)
Dzisiaj postanowiłam Was troszkę rozpieścić przepisem na gorącą czekoladę :)
Wyobraźcie sobie zimowy, śnieżny wieczór z książką lub dobrym filmem i kubeczkiem takiego napoju w dłoni, mmm... :)




Jednak zanim przejdę do przyrządzania czekolady, chciałabym Was zaprosić na rozdanie z cudownymi nagrodami do Banshee, uwierzcie, że naprawdę warto wziąć udział, z resztą sami sprawdźcie :)
(klik w obrazek)
http://banshee-life.blogspot.com/2013/11/rozdanie-u-banshee.html

**************************************************************

A teraz wracam do sedna :)
Przepis jest bardzo prosty, a efekt mega smaczny i z pewnością poprawiający humor :)

 Do przygotowania ok. 2-3 porcji (zależy od pojemności kubeczka) potrzebne nam będą tylko:
-500ml mleka 3,2% tłuszczu
-200g śmietanki 30%
-150g-200g gorzkiej czekolady



Do garnuszka wlewamy mleko

i śmietankę
podgrzewamy od czasu do czasu mieszając, a w międzyczasie łamiemy czekoladę na kawałki
gdy mleko ze śmietanką się podgrzeje, wrzucamy czekoladę



(i w tym momencie padła mi bateria w aparacie :P heh...) ;) na wolnym ogniu mieszamy wszystko do momentu rozpuszczenia się czekolady :)
napełniamy kubek i możemy się delektować gorącym polepszaczem nastroju :)
 
jedna kostkę możemy zetrzeć i posypać naszą czekoladę po wierzchu :)
jeżeli ktoś nie przepada za gorzką czekoladą, może rozpuścić pół na pół z mleczną :)
Smacznego! :D

19 komentarzy:

  1. mmm wygląda wspaniale. Muszę w końcu taką wypróbować, ale zawsze szkoda mi czekolady (lepiej wepchnąć całą do buzi ;) )
    Potrzebuję takiego wolnego wieczoru z gorącą czekoladą i dobrym serialem.

    OdpowiedzUsuń
  2. fajny sposób na ciepłą czekoladę ;)
    uwielbiam takie napoje ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mniaaaam! :D
    Teraz to mi narobiłaś ochoty!
    jutro sobie zrobię! :)


    Miłego wieczoru!
    Pozdrawiam, Niepoprawny.

    OdpowiedzUsuń
  4. Taka czekoladka w chłodny wieczór to jest to! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Narobiłaś mi smaku na taką czekoladę! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Pychota ;)

    PS. Kochana, przy zmianie tła na blogu, zmieniłaś też kolory, m.in. komentarzy i teraz są niewidoczne praktycznie ;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o faktycznie :) nie chciałam już Ci się narzucać z prośbą o pomoc (bo i tak już dużo dla mnie zrobiłaś), a chciałam zmienić tło na bardziej zimowe i tak kombinowałam, że przekombinowałam ;)
      Dzięki :)

      Usuń
    2. już naprawione :) ale nagłówka nie zmienię bo baaardzo mi się podoba ;*

      Usuń
  7. Oj teraz przy tej pogodzie w sam raz będzie czekoladka, Madzia też ją polubi!!Jak Oskarek?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oskar to łobuz straszny się zrobił :)
      Ucałowania dla Madziuni :*

      Usuń
  8. mmmm wypiłabym taką gorącą czekoladę :)
    dzięki za posta o moim rozdanku :)
    Pozdrawiam cieplutko :*

    OdpowiedzUsuń
  9. mmm ale kusisz tą czekoladką. ja na takie rzeczy poczekam aż do 26 grudnia - puki co dieta aż do ślubu :D

    OdpowiedzUsuń